Naczelny gej RP Robert Biedroń zapowiedział, że złoży projekt swojego elementarza dla uczniów liceum do Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Właściwie wszystko wskazuje, że Biedroń ma szanse powodzenia ze swoim projektem. W Polsce rządzi partia, która oparła swoją kampanię wyborczą na anty konserwatywnym wizerunku. Zapowiadała dogonienie Europy na każdym polu, a bilbordy krzyczały ze wszech stron, że rządzi PiS a Polakom wstyd. Przecież gest ze strony Biedronia to jak najbardziej doganianie Europy.
Tymczasem w Platformie zawrzało...wielu posłom nie podobają się pomysły Biedronia. Widocznie przypomnieli sobie o tym, że są w Polsce, nie w Eurolandzie. Oto właśnie pułapka liberalizmu...mówimy o tym, że wszystko jest dozwolone aż do momentu, w którym okazuje się, że ktoś jednak zaczyna przekraczać granice moralności dokładnie tych samych ludzi, którzy tak krzyczeli o wolnościach.
Partia stoi teraz przed wyborem drogi...albo zapali zielone światło dla relatywizmu, albo zrobi krok do tyłu i się opamięta w porę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz